Gdy dorosły człowiek ogląda Kevina, pierwsze co mu przychodzi do głowy to pytanie jakim cudem było ich stać na taki dom... A co jeśli ten dom, wyjazd i złodzieje to tylko metafora?
Drogi Mikołaju, zastanawiasz się pewnie po co piszę, skoro już jestem duża. Właśnie dlatego piszę. Bo widzę teraz, że to nie jest zbyt dobry pomysł z tymi prezentami.